Przypadek#109 Dodany: 2010-01-20 23:37:59 przez lucas
w moim przypadku to bardziej gra słów aniżeli śmieszny incydent
Jakiś czas temu pojechałem do banku po wyciągi z konta firmowego, podchodzę o gościa, który akurat odchodził od swojego stanowiska i pytam czy mógłbym dostać swoje wyciągi firmowe. Gość popatrzył na mnie i z uśmiechem wypalił:
"wie pan ja akurat skończyłem ale koleżanka obok zaraz się rozłoży i wtedy panu da"
Przypadek#105 Dodany: 2009-09-04 20:54:28 przez Gam
Sprzedaż oświetlenia. Przychodzi klient, cos tam mu wpada w oko, więc pora na pytania:
-Panie, a ile to to prądu zużywa?
-To zależny od tego jaką żarówkę pan włoży, ale maksymalnie 50 wat.
-Ale na godzinę?
dla humanistów: to trochę tak jakby facet zapytał: Jak daleko jest z Warszawy do Krakowa? - 300 kilometrów. - Ale na godzinę?
Mi opadły ręce, więc odpowiedziałem: tak na godzinę. Klient nie zdecydował się na zakup.
Przypadek#101 Dodany: 2009-06-07 10:38:59 przez Monique
Sklep odzieżowy.
Klientka: To bolerko, co jest na manekinie, to tylko czarne są?
Sprzedawczyni: Tak, tak, tylko czarne. Ale mam też bolerka w innych kolorach, tylko, że inny model. Proszę, o tu: fiolet, róż, żółte, beż. A w ogóle w jakim kolorze potrzebuje Pani bolerko?
Klientka: Czarne.
Przypadek#100 Dodany: 2009-04-18 15:05:35 przez By NetWars
Z Media Markt:
Facet przy terminalu do wywoływania zdjęć:
-Z pendrive'a można zgrać zdjęcia?
-Wywołać?
-Nie wywołać, tylko zgrać?
-Ale po co zgrać?
-No, żeby wywołać
Przypadek#99 Dodany: 2009-04-18 14:59:30 przez By NetWars
Przychodzi facet do serwisu i prosi, żeby sprawdzono, czy zabrana od niego stara lodówka jest jeszcze u nas na magazynie, bo musi pilnie odzyskać pewna miskę, która była w środku w tej lodówce. Pracownik pojechał po tą lodówkę do magazynu zewnętrznego bo myślał, że ta miska jest jakaś wartościowa. Okazało się, że w tej misce była jeszcze galareta z mięskiem (na kolację).